piątek, 20 lutego 2015

ROK 2014

Rok 2014 był dla mnie bardzo intensywny, choć rzeczy uszytych było mniej.
Oto sukienka na ślub mojego brata uszyta na podstawie mojego wykroju
Sukienka leżała jak ulał, dzięki temu, że byłam na kursie konstrukcji odzieży organizowanym przez Papavero. Na kursie nauczyłam się bardzo dużo. Kursy organizowane przez Papavero mogę polecić z całą odpowiedzialnością. Wiedza naprawdę rzetelnie przekazana. Nie było głupich pytań. Każde doczekało się odpowiedzi. Prowadzące były rewelacyjne. Było bardzo wesoło. Ponieważ zabrałam ze sobą rodzinę, był to również czas odpoczynku. Dużo zwiedziliśmy, zobaczyliśmy i przede wszystkim poznaliśmy fajnych i ciekawych ludzi. O dziewczynach z kursu cały czas ciepło myślę. Pamiętajcie, jeśli tu zajrzycie, że moje zaproszenie jest cały czas aktualne. To były moje najlepsze wakacje w życiu.

Kolejny projekt to sukienka na czterdzieste urodziny szwagra

Oczywiście zdjęcia jak zwykle zrobione po czasie. Najczęściej wygląda u mnie to tak, że sukienka czy inna rzecz jest szyta w dniu imprezy. Oczywiście wszystko zdążę uszyć na czas. Sąsiadki zastanawiają się jak ja to robię i że nie mam żadnego stresa.
Uszyłam też sześć spódniczek dla mamy. Oto kilka, bo Mama od razu zabrała prawie wszystkie do domu.




1 komentarz:

zozolekk pisze...

Piękna sukienka. Super blog i rewelacyjny post. Będę często wpadać. Mam prośbę o pomoc w dobiciu do 200 czytelników, więc jeśli spodoba ci sie moj blog to zaobserwuj <3
Zapraszam do mnie
http://royal-princes.blogspot.com/